Właśnie usłyszalem w TV, że w kolejkach w sklepach mięsnych stoi się głównie po kaszankę.
Co na to Prezes? Kiedy da na baleron? Ja bardzo lubię baleron.
Przez Tuska kaszanka będzie na kartki. Sklepy plajtują bo jak tu zarobić na kaszance.
Czy ktoś zna może jakieś dane statystyczne plajtujących sklepów z powodu kaszanki?
A może pójśc z duchem czasu i zacząć produkować kaszankę szynkową, a może żywiecką czy podlaską.
Przebojem może być kaszanka w galarecie.
Zaczynamy nowy rozdział:
Każdemu kaszanki wedle jego potrzeb ale od każdego kaszanki wedle jego możliwości.